sobota, 17 lutego 2007

Pisanie na śniadanie

Czy pisanie ma sens? 


Co taki pamiętniko/notatnik wnosi? 


Czy ja go kiedykolwiek przeczytam? Czy dam komukolwiek do czytania? 


Wątpie we wszystkie powyższe pytania (Czy to po polsku? Można "wątpić w pytanie"?). 


Zastanawiam się czy ciągnąć ten nowy jak dla mnie zwyczaj. Nie należe do ludzi regularnych, nie notuję tu wszystkiego co się dzieje w moim życiu...


To co tu zapisuje to jakieś błache wydarzenia, które może dają minimalne światło na stan mojego ducha ale czy o to chodzi? Czy chcodzi tu o stan mojego ducha czy o to „jak było”? 


Ocenę czyjegoś postępowania można wyrazić tylko wtedy gdy weźmie się pod uwagę sytuację „jak było”. Fajnie byłoby do tej oceny przeczytać notatki pani C...


Z drugiej strony do takiej oceny bardzo (bardziej?) przydatny jest opis ducha, opis tego co dzieje się w środku...


Popiszę jeszcze troszkę, może jakoś wypracuję w sobię ten styl/sposób pisania.


Może wtedy ciekawsze będzie to dla innych, może sam chętniej do tego wróce czasami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz